Czas oczekiwania nareszcie dobiegł końca. Wstępnie rozumiecie już, na czym polega różnica między zabiciem kogoś, a pozwoleniem, by umarł. Bierność to też decyzja. To tchórzostwo.
Ale skończyła się gra o małe stawki, dość już teoretyzowania. Nadszedł właściwy czas Koncertu Krwi. Reszta mojego dzieła wybrzmi na kartach Behawiorysty. Nie macie nawet pojęcia, co was czeka…
Potężna dawka emocji, nieustanne napięcie i fascynujący bohater! Behawiorysta to książka, której nie odłożycie do ostatniej strony!